Oto Ryś!
We wrześniu przywitałyśmy na świecie niezwykle wyjątkowego, małego człowieka – Rysia. Od tej pory Agnieszka stała się również babcią a Ania mamą. :) To nowa siła i inspiracja dla naszego duetu jak i całej rodziny. Dziękujemy wszystkim za miłe słowa i wiadomości.
Sesja noworodkowa – jedna czy… dziesięć? :)
Pytacie nas ile zdjęć zrobiłyśmy Rysiowi? Wbrew pozorom… nie tak dużo! Jedno spotkanie w studio a drugie w plenerze. Najważniejsze dla mnie jest mieć zdjęcia, które przywołują emocje i wspomnienia – ilość nie jest istotna A Wy? Wolicie duuuże czy małe kolekcje?
W prostocie siła!
Uwielbiamy niedopowiedziane ujęcia, detale, ostatnio szczególnie czerń i biel gra nam w sercach. Do tego gra światła i naprawdę więcej mi nie potrzeba. Dlatego sesja noworodkowa mojego maleństwa była sprawna i konkretna – wiedziałam czego chcę i co będzie miało dla mnie wartość za 10 czy 20 lat.
Jeśli chcielibyście umówić się z nami na sesję, oczywiście jest to w dalszym ciągu możliwe – natomiast zachęcamy do znacznie wcześniejszego kontaktu. A na naszym Instagramie możesz na bieżąco podglądać co u nas słychać :-)) Pozdrawiamy!